Poniższe rysunki przedstawiają to o czym ostatnio myślę dniami i nocami. Nie jest to romantyczne prawda? :)


PS. Za najlepsze (najśmieszniejsze) skojarzenia z tymi rysunkami przewiduję nagrodę:)


... oraz nocą.
Temat ptasi jest mi bardzo bliski. Co prawda ptaszek na zdjęciu ustępuje Tukanowi, lecz gdy go zobaczyłem po raz pierwszy widok ten zdecydowanie mnie zaskoczył. Okazuje się, że ta zielona papużka nie jest w Heidelbergu odosobnionym przypadkiem. Żyją tu całe stada, wręcz hordy, zielonych skrzydlatych stworów, które nic a nic nie robią sobie nawet z dosyć śnieżnej zimy. Jak widać nie trzeba jechać zbyt daleko na południe aby móc podziwiać papugi na wolności.
